niedziela, 1 listopada 2015

... siedzą sobie pastuszkowie....

... nie jedzą kaszy z worka i nie pastuszkowie to, jeno muzykanci rozśpiewani. Kolejny obrazek z serii.
Na chwałę śpiewają, mniemać można. Panna ma cudny szalik, tudzież berecik. Poproszę o taki i ja... Rozśpiewały się te moje obrazki jako i ptacy za oknem. Kardynały się ścielą... Płochliwe okrutnie. Słychać, z rzadka tylko widać...
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie. 
Pięknie dziękuje za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Życzę spokojnej, refleksyjnej niedzieli i szczęśliwych powrotów..

33 komentarze:

  1. Obrazek prześliczny, swiateczny, kolory żywe i intensywne :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejne cudo,pieknie kolorowo wpadajaco w oko :)
    Zastanawiam sie tylko Ulciu co Ty jadasz ,ze takim tempem wladasz?
    Bedzie ciag dalszy?I calosc mnie interesuje co powstanie z tych cudownosci?
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to co - kawa i cukierasy...
      nad ciągiem dalszym ciągle się zastanawiam. Zostały jeszcze 4 obrazki...
      Pozdrawiam cieplutko i kolorowo

      Usuń
  3. Śliczności :) te kolorki są super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, cieszę się, ze obrazeczki podobają się. :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny świąteczny hafcik; podziwiam cierpliwość do backstitch; ja bym poległa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. backstitch'e to ja nawet i owszem lubię. Czasem, kiedy już zaczynam kolorowo myśleć i niecierpliwie nóżka wierzgać, tłumaczę sobie, że to wszak na torcie wisienka, kreska ostateczna, charakter całości i tym podobne wszelkie inne, które - o dziwo - pomagają...
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  5. Cudnie wyszła pieką i kolorowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny obrazek! Kolorowy, radosny, rozśpiewany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. córka zobaczyła i ustąpić nie chciała... :)

      Usuń
  7. Ula gdzie ty wygrzebujesz takie fajne obrazeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te ostatnie, to z gazetki, świeżej, acz ona przedrukiem wielu innych. Niemal wszystkie projekty odnalazłam w dawnych brytyjskich gazetkach hafciarskich, poza rozśpiewańcami...
      Ukłoniska radosne

      Usuń
  8. To i ja zapytam: skąd są te przesympatyczne obrazki? Bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a.... znalazłam takie w tutejszej księgarni...
      Uściskuję

      Usuń
  9. Rzeczywiście, obrazeczki są rozkoszne. Już widzę kartkę z muzykantkami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, to chyba nie karteczka. Córka zażyczyła sobie kafelek...
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. też zaczynam lubić, a na pewno dobrze się bawię przy ich wyszywaniu
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  11. SUPER!!!!
    Pytam się za dziewczynami - skąd wytrzasnęłaś te cudaki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, jak miło, że podobają się ci rozśpiewańcy. Skąd oni?, z gazetki... jakaś taka zbioróweczka w rękę wpadła i cieszy...
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  12. Ale rozśpiewany hafcik, super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny, wesoły hafcik. Aż się buźka cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi, że obrazeczek podoba się i raduje oko.
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  14. Obstawiam, że śpiewają coś skocznego :D Są mega uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... takiego z przytupem i pełnia swojego dzieckowego jestestwa, ale czy mogłoby być inaczej?
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  15. Tyle radości w tym obrazku, aż lepiej na duszy:)

    OdpowiedzUsuń