Witam cieplutko.
Jeszcze cieplutko! Jutro powitamy deszcze i wiatry Idy huraganowej. Temperatura lekko spadnie, o... nawet do 25 st.C. Dziś przybywam z kartką wykonaną w zabawie u Uli. Odsłona sierpniowa. Przepis mówi wyraźnie: kwadratowa baza, ramka, dziecko i napis.
U mnie bardzo słodko, landrynkowo wręcz. Takie candywane lekko. Nie wszystko jest idealne, babole wszelkie rzucają się w oczy, niemniej jednak - nawet chyba jestem zadowolona, mimo tego; tudzież przesłodzenia i nadmiaru w dekoracjach...
Jedna taka malusia różowa gwiazdka to wcale różowa w naturze nie jest...
Pozdrawiam cieplutko, bardzo letnio.
ps. Szykujemy się do szkół.
Córa już 1. września (studenci tak zaczynają, czasem nawet pod koniec sierpnia),
synu 9. września (pierwsza środa po Labor Day {święto pracy} + Rosh Hashanah).
I na koniec ja - 11. września.