sobota, 18 czerwca 2011

minionych prac wykończenie (1)

W maju miałam silny ciąg na kanwę. Praca goniła pracę. Przyszedł w końcu czas, by te prace wykończyć, wyładzić i w całości zaprezentować. Zacznę od ptaszora, co to na gałązce z kwieciem różanym zasiadł. Od minionego czasu wzbogacił się o backstitche, kwiecie o wypełnienie w sobie, całość o całość właściwie. Było tak:
I po upiększeniu:
Pracka w założeniu miała na ścianie zawisnąć. Nie w ramkach jednak. Postawiłam na prostotę przesadną. Zatem tekturka lakierowana, na to filc bordowy. Na nim jukowego worka kawałek i na końcu dopiero ptaszor w różanym zagajniczku:
Wszystko razem zawiśnie na wstążeczce różowatej. Elementem ozdobnym ma być kokardka, która jednocześnie nieco zapełnia tło i myślę lekko uroku i frywolności dodaje:

11 komentarzy:

  1. Piękny hafcik i ciekawie oprawiony!Ja dziś także skończyłam moje ptaszory ale w kolorze blu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ptaszor jest cudny, pełen wdzięku, a do tego ta oprawa, piękna całość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudowny! I hafcik i oprawa - całość idealnie do siebie pasuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny!! Ciekawy sposób na oprawę . Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, jak pięknie Wam kochane kobietki dziękuję za te miłe słowa, przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Obrazek prezentuje się wspaniale! Szczególnie te kwiaty są urzekające.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hafcik upiększony wygląda cudnie. To ci dopiero obrazek. Jednak zrezygnowałabym z tej kokardki. Ale to tylko moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt przeslodki! Szalenie mi sie podoba!

    Pozdrawiam,
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję i pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ wdzięczny obrazeczek! Cudnie Ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń