wtorek, 3 marca 2015

Siedzi kwoka na grzędzie i przędzie...

... o nie, to innym razem. Ta jajec pilnuje...U mnie śnieg. Marzec wszak.
Kolorami mamienie sprawdziło się połowicznie. Wiary tracić nie należy . Wiosna i tak  przyjdzie. Do rzeczy jednak. Była sobie kolorów moc. Powstała z nich wielgachna kolorowa plama. Plama swoje konkretne kształty ma. Plama oglądana od lat. Któż bowiem jej nie zna? Kilka maźnięć konturem i powstała kwoka całkiem zgrabnie nastroszona:
Siedzi sobie kwoczysko, wymoszczone na sianku, jajca pokolorowało. Siedzi i nawet niespecjalnie gdaczy.
Od lat planowałam wziąć się za tę kumoszkę. W końcu  udało się. A oczyska jakie wystające ma...:
Śwarna dzieucha taka...
Pozdrawiam cieplutko i duuuużo słonka życzę.

39 komentarzy:

  1. No swarna, swarna...super kokoszka:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. o Słodyczy, dziE'kuje piknie.
    Uściskuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, wiedzialam:P Dokladnie taka jak moja:) A jak ja wykonczysz?
    To teraz czas na kolezanki na grzedzie? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dwie grzędy i na stojaka. Chcę zrobić już wszystko, tylko później nieco. Wafelek - kafelek będzie - chyba najpraktyczniejsze rozwiązanie dla ozbóbki. Chcę - wystawiam opierając czy podwiązując, chcę - chowam i czekam na kolejny sezon... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba juz nie kumam o tej godzinie, bo kompletnie nie rozumiem co napisalas:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. godziny późnonocne są raczej dosyć senne..., a której części nie chwyciłaś?

      Usuń
    2. poczatku i konca i mimo, ze wlasnie poranek dalej nie wiem, ale poczekam az wyxxx i wykonczysz to sie wyjasni:)

      Usuń
  6. Jaka ta kwoka zadowolona :) Śliczny haft, taki pozytywny, na przekór pogodzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na przekór pogodzie bardzo. U mnie śnieg zacina aż miło...
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Taka pozytywna ta kwoka, aż buźka mi sie uśmiechnęła jak ją zobaczyłam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Super kwoka, a kolorki ma iście wiosenne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też się przymierzam do tej kwoki, bo urocza jest niezmiernie. Pięknie ci wyszła.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kumoszka super - a kolory w tej szarzyźnie bardzo potrzebne!!

    OdpowiedzUsuń
  11. No tom zgadła połowicznie, bo jak mulinki zobaczyłam, to pomyślałam o tych kurach na grzędzie, ale w serii się mieszczących :)
    U mnie też od lat w głowie siedzi i kokosi... Fajnie jest zobaczyć ją u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te na grzędzie też będą. Nawet na grzędach dwóch. Tylko później nieco. Mulinki zostawiłam, to może jeszcze w tym półroczu...
      Zagoszczą kwoki i u Ciebie, na pewno...
      Uściskuję słodko

      Usuń
  12. Kwoka to chyba miłośniczka milki, patrząc na kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. No to trafiłaś w dychę. Do tej kwoki wzdycham miłością gorącą acz ciut nieodwzajemnioną bo mi z nią jakoś nie po drodze :) Ale może w przyszłym roku się za nią wezmę bo jak to mówią co się odwlecze to ...
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ta kwoka to taka gorąco dziewczyna jest, rozkoszna kumosz...
      się nie odwlecze, przyjdzie czas to i będzie...
      Pozdrawiam słodko

      Usuń
  14. Za fioletem nie przepadam ale ta kokoszka calkiem fajna:-D wieje optymizmem moze wiosne taka kolorowa jak Twoje krzyzyki przywieje.
    Szybko powstala ,podziw!
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szybko powstała, gdyż wzór wdzięczny, dobrze się robiło...
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  15. superancka! :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna! I wysiaduje kolorowe jajka - jak znalazł do wielkanocnego koszyczka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. ale wiosny nie sprowadziła. Dziś znów od rana sypie biały pierz....:)

      Usuń
  18. ...kwoczka zadowolona ze swojego upierzenia , bardzo jej do dzioba :D :D ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kwoka kontenta, napuszona i w jajca zapatrzona...:)

      Usuń