Kolejna odsłona tarasowa:
Stoliczek i dwa krzesła widać. Chwilowo na tym poprzestanę. Słoneczniku woła gromkim głosem. Domaga się bestyjka uwagi i poważania. Racje swoja ma. Kilka kolejnych prac na wczoraj w kolejce czeka. Nie powinny. Poczeka tarasik.
Pozdrawiam gorąco, acz z lekka deszczowo, zielono i sycąco!
No już nie mogę się doczekać końcowego efektu:)
OdpowiedzUsuńa to jeszcze chwileczkę. Przyznam jednak, że sama ciekawa jestem finału. Nie do końca zachwycona jestem kolorystyką...
UsuńUla, po chwili zastoju idziesz z haftami jak burza. Obrazek na pewno będzie piękny, czekam na efekt koncowy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! :)
Piękny tarasik i zdania pojedyncze, nierozwinięte :)
OdpowiedzUsuńTo bezpodmiotowe zwłaszcza. I te skąpo rozwinięte też świetne :)
OdpowiedzUsuńbedzie piekny, a tymczasem pokazuj nad czym pracujesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://lawendowakrainarobotek.blogspot.com/
super :)
OdpowiedzUsuńDotarłam...nareszcie !!!
OdpowiedzUsuńBrakowało mi tych śliczności...z Twojego blogu!
Uściski Uleńka:)*
Ładna scenka się wyłania :)
OdpowiedzUsuń