Witam cieplutko, słonecznie, radośnie! Za oknem rozświergotane ptaszory, świat rozpromieniony, tylko się cieszyć i radować. Zima odpuszcza, chyba. Dziś jeszcze śnieg ma poprószyć, ale środa i czwartek zapowiadają się z temperaturą powyżej 20 st.C i nocami w okolicach - 15 st.C. Chyba nie lubię. Niewątpliwie lubi makowa panienka. Pierwsza w SAL-u u Magos. Pierwsza u mnie. Tak, tak. Opóźnienie kosmiczne. Ważne jednak, że zastartowało. Panna doskonale znana. Zatem i u mnie seria zdjęć, z koralikami oczywiście...
Robiło się wyśmienicie. Szalenie wdzięczna praca. Lekka, miła i przyjemna. Bez zbędnych udziwnień. Sama jestem zaskoczona efektem. I robiona na siermiężnej aidzie'14. Cud sztywny materiał. Krzyżyki na nim to poezja, a i oczka bez wybałuszeń...
Na pewno zrezygnuje z napisów. Niektóre panienki pozbawione zostaną kwietnych zarysów. Zobaczymy jak to będzie w praniu i produkcji. Póki co rodzina zachłyśnięta i wniebowzięta. Mąż szykuje miejsca na ścianie... i goni do kolejnych prac...
Pozdrawiam cieplutko i wdzięcznie.
Sercowa Maluszka płoni się i wdzięczy. dziękuje za tyle miłych słów!
Życzę dobrych, spokojnych dni i radości samych!
Cudeńko!
OdpowiedzUsuńSuperowa ta panienka!!!!
OdpowiedzUsuńCudnie tej panience w czerwieni. :)
OdpowiedzUsuńUściski
Cudna makowa panienka :)
OdpowiedzUsuńpiękna panienka :)
OdpowiedzUsuńHafcik cudowny :)
OdpowiedzUsuńOjej to gdzie Ty mieszkasz, że takie prognozy pogody zapowiadają? Aż jestem ciekawa!
Jest śliczna 😊 u mnie po kilku cieplejszych dniach wrócił mróz. Z utęsknieniem czekam na wiosnę
OdpowiedzUsuńPiękna tancereczka:-)
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta Panienka :)
OdpowiedzUsuńPiękne dziewczę :) ja do swojej zasiadam właśnie teraz :) też rezygnuję z napisów, jakoś mi do całości w ogóle nie pasują. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiezwykle pięknie prezentuje się Twoja panienka!
OdpowiedzUsuńI już czekam na kolejne...
Fantastyczna!:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest, miło się na nią patrzy, pięknie muszą wyglądać wszystkie w komplecie :)
OdpowiedzUsuńJak najwięcej takich prac na blogach to może zima wreszcie pójdzie precz :) Czarująca Makóweczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie, naprawdę ślicznie. Podobają mi się Twoje prace. Chętnie pozostanę i popodziwiam.
OdpowiedzUsuńSłynna tancereczka;)Wyszła prześlicznie! Taka zwiewna i delikatna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
ale śliczna makowa panienka :)
OdpowiedzUsuńCudne sa te tancereczki :)
OdpowiedzUsuńPiękniusia. Też mam na nie chrapkę ale czasu braknie na wszystkie wspaniałości
OdpowiedzUsuń