... czyli trzy zabawy blogowe w jednym poście, a wszystko to na ostatnią chwilę. Klasycznie...
Witam się cieplutko, jeszcze w sobotę, ostatni dzień lipca. Piękne popołudnie (u nas na wsi aktualnie), wiaterek, słonko w umiarze, takaż temperatura i niech tak już do połowy września zostanie.
Ula prosiła o kwadratową kartkę, koło, kropki i ramkę. Mam nadzieję, że się udało. Mała, skromna karteczka dla młodej damy.
U Małgosi motyw wielkanocny. Dużo wymyślić się nie da. Były zajączki, czas na jajo: