Tego życzę z całego serca wszystkim wokół. I niech się spełni.
... To tak tytułem wstępu... dawno mnie tu nie było. Wszędzie w zasadzie mnie nie było; taki dziwny czas. Mam nadzieję to poprawić. Czy się uda, zobaczymy. Nie czynię żadnych podsumowań, żadnych postanowień również nie czynię. Biorę co jest i nie grymaszę. Ciesze się z tego, co otrzymuję i oby tak pozostało. Rodzina nam się o dwa Dziady wzbogaciła. To już bilans jest na plus. Niewiele tworzyłam. Praktycznie nic. Dziecię moje dla odmiany popadło i wpadło po uszy w szydełko. Od kilku dobrych miesięcy każdą wolną chwilę poświęca na szydełkowy relaks. Podziwiam, zwłaszcza tempo pracy!
I tym się chwalić będę - dzieckiem i Jej wytworami - jako wejściówka na nowy rok... Takie maluszki powstają:
Świeżak. Mamgo. Nie wiem tylko czemu zielone jako szare występuje.
Jesienno-zimowy żółwik z bita śmietanką... Jest tych stworków większych i mniejszych dużo. Kilka udało się spieniężyć. Głownie jednak to forma relaksu.
Nasze koteły dwa z czasów, kiedy się jeszcze do małego pudełka wespół mieściły. Ryszard i Julian.Pozdrawiam cieplutko.
Koci układ mnie powalił!:) A tworki dziecięcia są rewelacyjne, szczególnie się zakochałam w jeżykach. Tobie również wszystkiego dobrego w nowym roku!:)
OdpowiedzUsuńJeże! Genialne! A koty przepiękne..... Głaśnij ode mnie :)
OdpowiedzUsuńPóźno coś zaczynasz ten Nowy Rok. Ja nic w nim nie chcę tylko zdrowia, reszta przyjdzie sama. Fajnie że twoje dziecko złapało bakcyla, będziesz teraz miała konkurencję. A szydełkowe maskotki wychodzą jej rewelacyjnie!! Ten jeżyk a właściwie te jeżyki są cudne takie w sam raz do kochania. Co do kociaków to fajnie są umaszczone. Moją córka też mam dwa ale biało-czarne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Ja pikolę! jakie cudpwne!!! jeżyki mnie rozwaliły- cuda!!!!!!!!!!! Przekaż dziecięciu gratulacje ode mnie!
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie😁 i wpadaj częściej❤
OdpowiedzUsuńCudne szydłaki 😍
Jeżyki!!
OdpowiedzUsuńJeżyki mnie za serduszko chwyciły i nie puszczają... Już w tym serduszku moim na amen zostaną... te słodziaki w nitkę szarpane ;-))
Pozdrowienia cieplutkie, również dla Córuś, Bohaterki wpisu :-)
♥