wtorek, 3 grudnia 2013

Reniferek raz

Z nosa do Miss Pig podobny. Kolorystyka też jakaś mroczna. Jeszcze, mam nadzieję, powstanie taki, w wersji light. Sezon świąteczny rozpoczęty. Sic!
Pozdrawiam gorąco, słonecznie, bezwietrznie, przedświątecznie!

13 komentarzy:

  1. Z całym szacunkiem, ale ja nic mrocznego w nim nie widzę :) A nosek do kochania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki piękny reniferek :) chyba wyciągam mulinę i też coś muszę stworzyć świątecznego. Ten reniferek mnie natchnął do działania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki on tam mroczny! słodziak:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczny reniferek z super nosem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nogi mu się rozjechały na lodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny, wesoły reniferek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodziak!i czerwony świecący? nos. Przypomniała mi się bajka Rudolf, którą zawsze w święta z moją córcią oglądamy. Aż zapachniało Świętami. Pozdrawiam pachnąco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co Ty chcesz od niego? Cudny jest! Gęba mi się do niego śmieje :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. No nosek reniferek ma przeuroczy:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozkoszniak :) Przesympatyczny reniferek :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń