wtorek, 14 stycznia 2014

Sowa huczy, choć ją nikt nie uczy

Ta nie huczy. Siedzi cichutko, półzadkiem niemal, półpazurkiem, pewnie całkiem, na łośkowym porożu. Gdzie jej tam do huczenia. Łośku podświetlać sobie świat musi. By sens życia dojrzeć? Szaro i ponuro jest. Mętnie. Buro...
 
autor projektu: Aliolka
Zimy już chyba tego roku nie będzie. Skunksy wyszły stadem na pastwisko. Zaznaczyły swą obecność. Kto nie zna, nie zrozumie ani nie wyobrazi sobie. Czemu one nie przeniosą się na prerie dzikie dalekoodludne? Się strasznie wielkomiejskie porobiły smrodliwki pospolite jedne...
Pozdrawiam gorąco spod koca kraciastego. Dziękuje cudnie za odwiedziny, komentarze. Dużo ciepełka życzę!

o

23 komentarze:

  1. Aggaw14 stycznia 2014 19:14

    Łosiek słodki, sowa takoż. Odrazę do skunksów z bajek jedynie znam - nie spotkałam się z żadnym ani oko w oko, ani oko w zad. Też pozdrawiam ciepluteńko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulcia26 stycznia 2014 20:40

      o szczęściu swoistym można zatem prawić. One piękne są, książęta take, ale te miejskie nerwowe okrutnie...
      Uściskuję słonecznie

      Usuń
  2. Wiktoria Bojda14 stycznia 2014 19:34

    Piękny! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. w związku z nitką14 stycznia 2014 20:47

    Łośku stroskany wielce, bo mu z poroża choinkę uczynili. Faworyt mój on ci jest spośród łosiech trzech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorota14 stycznia 2014 22:10

    Łosiek świetny jest, sympatię wzbudza ogromną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poplątana15 stycznia 2014 09:35

    Świetne są Twoje Łosie!;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulcia26 stycznia 2014 20:42

      dziękuję pięknie, acz ja tylko wyrobnica pospolita!
      Witam cieplutko o zapraszam częściej!

      Usuń
  6. Chwila relaksu15 stycznia 2014 09:49

    Rozczulił mnie ten Łoś!!! Jest cudny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulcia26 stycznia 2014 20:43

      miło to słyszeć! Witam serdecznie i pozdrawiam cieplusio!

      Usuń
  7. zaciszeewci.blogspot.com15 stycznia 2014 13:14

    hafcik słodki, a i post miło było przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulcia26 stycznia 2014 20:43

      dziękuję za miłe słowa. miodem one na dusze mą!
      Zapraszam ponownie!

      Usuń
  8. renataa2515 stycznia 2014 14:48

    Przeuroczy łoś, przez Ciebie biore się za wyszywanie, choć już po świętach, ale śnieg jest więc i łoś też będzie:) Uroczy!! Dzięki za wzorki i po tego łosia też się usmiacham:) masz ich więcej??

    OdpowiedzUsuń
  9. KasiaS15 stycznia 2014 21:45

    Hmm... szalenie pocieszny ten łosiek :-) Chyba nie całkiem zdaje sobie sprawę z tego co się z nim dzieje :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lawendowa Kraina Robótek17 stycznia 2014 11:30

    swietny losiek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aro19 stycznia 2014 18:18

    Super świetny ten łosiek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ulcia26 stycznia 2014 20:38

    nie zaprzeczę!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. violka30 stycznia 2014 09:43

    Ale super scenkę wyszyłaś :)

    OdpowiedzUsuń