wtorek, 29 marca 2016

Choinka 2016 - marzec

Witam serdecznie w trzeciej już edycji zabawy u Kasi. W Myszulowie zagościł z tej okazji kolejny słodyczy znacznej anieli. Wybór oczywiście córczany, dlatego i skromności u mnie brak.
Zawisł sobie na bukszpanie i udaje, że to jego miejsce stałe. Tym razem aniołek w towarzystwie marchwiowego bałwanka.
Obydwoje w wypiekach. Z wrażenia czy od mrozu?
I aniołki wespół-zespół dwa z ich zadeczkami. Dzisiejszy anieli w tonacji niebieskiej...
Pozdrawiam cieplutko, słonecznie i wdzięcznie

21 komentarzy:

  1. Śliczne maleństwo, Uleńko! Uroczo wyglądają Twoje anielinki w towarzystwie bałwana :-)
    Ja też uwielbiam podpytywać córki, co mam wyszywać, czy dobrze wygląda, itd.
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny aniołek :-) Cudowny duet i to zarówno anioł z bałwankiem jak i anielica :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale słodziaki z tych aniołków. .
    ślicznie się prezentują:-)
    A córeczki to rzeczywiście niezłe pomocnice nam rosną...moja juz pierwsze małe prace ma za sobą. Fajny taki team:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja też raczka spiekłam. Ze wstydu. Bo tego pierwszego aniołka przegapiłam! Razem im raźno i wesoło dyndać na zielonym :) Moja Olka mało zainteresowana wyszywankami, mówi że haftu nie lubi! :( Kasiu, żyj mi sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczniutkie i słodkie aniołeczki!

    OdpowiedzUsuń
  6. O gustach sie nie dyskutuje ale muszę powiedzieć ze gust Twojej córki jest bardzo dobry. Myśle ze musisz korzystać z jej rad do końca zabawy bo wspaniały duet tworzycie. Aniołki rownież ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeurocze są te aniołki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne zawieszki :) Masz dobrego doradcę. Ja muszę sama wybierać co tym razem wyszyję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Troszeczkę wstydliwy ten aniołek, ale to i dobrze ... u aniołków umiejętność zawstydzania się chyba wielce pożądana jest szczególnie wówczas, kiedy w pobliżu przystojny bałwanek pojawiać się zaczyna:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się ten aniołeczek! U mnie w zabawie też skrzydlate na tapecie.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawieszki super wyszły z obu stron, aniołki słodziutkie. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodycz do zakochania. Czy raczej słodyczy dwie, a może słodycze...?
    Podobają mi się. Lilusia piszczy do nich nieznośnie...
    Pozdrawiamy M. i L.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne aniołki. Rumieńce dodają im tylko uroku :)

    OdpowiedzUsuń