niedziela, 13 sierpnia 2023

Znów kartkowo-urodzinkowo

 Dzień dobry, 

... kolejna kartka. Mało prac wykonuję. Lato, upały, inne zajęcia. Miały być wyszywanki, zostajemy w papierach. Urodziny, męskie, miłośnika książek. Powstała kartka z zakładką do czytadła fizycznego. Takie sympatyczne 2 w 1. Pomysł zasięgnięty od Katarzyny Kędzierskiej, projektantki Craft o'clock.

U mnie w barwach hamerykańskich, czysty przypadek; świętowanie narodowe, pełne barw, miało miejsce miesiąc temu z okraską.

Kartka składa się z 3 warstw. Ostatnia, wierzchnia, otwierana - miejsce na życzenia. Na nią nakłada się zakładkę do książki (kwadratowy element z antenką - prawy, górny róg).
 
                                                                  Pozdrawiam cieplutko

sobota, 1 lipca 2023

Kartkowo - urodzinkowo

 Dzień dobry, 

nie było mnie w tym naszym blogowym światku chyba troszkę zbyt długo. Się porobiło. No, ale jestem. I oby na dłużej! Dziś na szybko karteczka urodzinowa, taka robiona na już. Prosta, szybka, mało skomplikowana. Miło było wrócić i do działań rękodzielniczych, i do bloga.

Pozdrawiam cieplutko

środa, 31 sierpnia 2022

Choinka 2022 # 8

 Witam cieplutko, środowo, sierpniowo.

Maleństwo dla Kasi:

Taki sobie kruszyniak do powieszenia na maleńkiej choince. Awers, rewers.

Pozdrawiam cieplutko, środowo, sierpniowo.

niedziela, 21 sierpnia 2022

Co mi w duszy gra #8

 Witam się niedzielnie, cieplutko, wakacyjnie.

Dziś kolejna karteczka w zabawie u Uli. Bingo sierpniowe. Tym razem wakacyjne. U mnie morskie klimaty, napisz i sznurek. Ten obrazkowy jest i silnie na siłę, ale może... Elementem głównym jest morska babeczka urodzinowa, oczywiście babeczka uczyniona krzyżykiem:

Potem zaczęło się klejenie, doklejanie, nadklejanie i zaśmiecanie. Naciapane nad miarę. Dziesiątki zbędnych elementów. Kiedyś się nauczę, kiedyś...

Pozdrowień moc przesyłam i życzę dobrego, spokojnego tygodnia.

ps. Blogger nie uważa za stosowne współpracować. Rzuca kłody na każdym kroku. Najsilniej odczuwam to przy komentarzach. Niestety, nie mogę ich pisać. Każe się logować przez google (a gdzież to wszak blog jest?!), a i tak nie dopuszcza do pisania. Jest kilka takich blogów. W innych każdorazowo muszę wpisywać link i nazwę swą. Męczące to. W związku z tym zalogowałam się na instagramie, by tam choć część prac chwalić oraz rozważam ewentualność założenia nowego bloga, by kłopotów ewentualnie uniknąć.

I po co zmienić było, gdy działało i ludzi cieszyło...?

sobota, 6 sierpnia 2022

Szybka męska kartka i lemonkowe cUś

Dobry wieczór. 

Szybka, na przedwczoraj, kartka męska. Towarzyszy jej cudnej urody Kermit żab.

                               

Autorem/ką żaba jest córa prywatna. Robi takie cudaki migusiem. 20 minut i gotowy kolejny stworek szydełkowy. Martka matce zajęła nieco więcej czasu. Jubilatowi się spodobała, to najważniejsze!

Pozdrawiam serdecznie, 

nadal bez kropli deszczu (ile to już tygodni?!)

niedziela, 31 lipca 2022

Co mi w duszy gra #7

 Dzień dobry. 

Dziś wpis karteczkowy. Praca dla Uli w zabawie "Co mi w duszy gra". W lipcu według bingo; zagrało mi w napis, serwetkę i sznurek. Męska kartka urodzinowa.

  
  
No i tyle. Troszkę we wnętrzu, a i na zewnętrzu. Tu i tam widać, jak nadmiar słoneczka zgubnie działa na roślinność. U nas podlewanie dwa razy dziennie. 10 galonów za każdym razem. Tylko rabaty i doniczki. 100 lat minie, nim mi przyjdzie zmądrzeć i zaprzestać się kwiecić. Marne 5 krzaczków pomidorowych bez owoców pod zasilaniem kropelkowym. Uff. 
Pięknego tygodnia życzę.

piątek, 22 lipca 2022

Choinka 2022 #7

 Witam najpiękniej.  

Kolejny dzień lata, kolejny ukropny czas. By się choć troszkę ochłodzić, warto pozwolić sobie na odrobinę zimy, choćby w pracach ręcznych. Zatem i u mnie dla ochłody podśnieżony Newton psiak z kiedyś bardzo popularnej serii. Zauważyłam, że coraz częściej sięgam do dawnych projektów. Pisząc dawnych, mam na myśli wzory sprzed jakiś 10, 15 lat, może nawet wcześniejszych. 

Zauważyłam dopiero na zdjęciach, że zapomniałam piesu na nosku śnieżkę pacnąć...

Na ostatnich zdjęciach widać natomiast fragment naszej wymęczonej, uprażonej trawy. Istne klepisko pokryte spalonymi noskami z rodzimego drzewa i z coraz większą ilością spadających liści...
Praca wykonana w ramach zabawy u Kasi Xgalaktycznej. Kasiu, dziękuję za tę odrobinę zimnej przyjemności.