poniedziałek, 12 maja 2014

Motylek drugi

mniej efektowny, ale też swój czar posiada. Zrobiony specjalnie z myślą o koleżance.
Mikayla lubi turkusy. Poprzedni motyl była dla Angelin'y, która sama jest jak kolorowy, szalony motyl i lubi wszystkie kolory.
Mikayla to perełka intelektualna, twarda sztuka. Z Kachną tyle samo się uwielbiają co i nie znoszą, Trenują na sobie cięte riposty i takiż dowcip. Dziewczyna to mieszanka kulturowa i wyznaniowa. Po matce Francuzce szykuje się do Bat Mitzvah, po którymś dziadku spokojnie celebruje nasze święta, po tacie ma silne związki z Afryką. Bardzo się z Kachną szanują.
Pięknie dziękuję za wszystkie życzenia dla mojej panny. Się Kociątko wzruszyło!

14 komentarzy:

  1. Śliczny! Uwielbiam turkusowy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dopiero teraz widzę, że złota nitka byłaby bardzo na miejscu
    dziękuję i pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny motyl .... lubię patrzeć jak backstitche nadają życie krzyżykom!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, toż to wisienka na torcie te backstitche
      serdeczności słodkie

      Usuń
  4. Oj, kokietujesz, on jest super efektowny! Siła w konturkach, ( żeby nie łamać sobie języka)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Obłędny, szalenie energetyzujące kolorki mu dobrałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepadam za niebieskosciami, wiec motylek bardzo mi sie podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyż on słodki taki... to fakt, urok w sobie ma...

      Usuń
  7. Oj, mogłabym się sprzeczać - wcale nie jest mniej efektowny od swego poprzednika! Jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest inny, chyba bardziej szlachetny, tajemniczy, zakręcony...

      Usuń