piątek, 16 października 2015

Z piernika chatka...

Jesień, jesienią, za chwilkę zima będzie. A jak zima to święta. Jak święta to ozdoby i inne podobne. U nas sezon już się rozpoczął. Póki co szykujemy "obrazki", co się z nich wykluje, zobaczymy w  praniu...
Chatka słodka jak landrynka. Córka uparła się przy tej chatynce-landrynce. I chyba słusznie. Pięknie się ją wyszywało.
Pozdrawiam wciąż letnio i życzę spokojnego, dobrego odpoczynku niedzielnego.

26 komentarzy:

  1. Wcale się nie dziwię córci i jej uporowi :) Chatka wygląda słodko i pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czarowna, lukrowana, piernikowa, kolorowa... cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna chatka :) Ślinka cieknie na jej widok ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Domki z pierników to tylko z BN mi się kojarzą. Czekam co dalej będzie z tej twojej chatki

    OdpowiedzUsuń
  5. Do niedzieli na szczescie jeszcze daleko:P
    A chatka super slodka! Zjadloby sie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. miodzio ten domek, znaczy słodki niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i taki właśnie powinien być...
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  7. Zapachniało świętami:)) Słodki hafcik!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasi się nie dziwię! Chatka cudna...przesłodka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodziutka landrynkowa chatka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzoooo apetyczna:) ciekawa jestem wykonczenia:)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  11. Poczułam smak piernika w ustach! :-))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Poczułam smak piernika w ustach! :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze chwilka, jeszcze moment i trzeba się za nie brać...
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń