czwartek, 9 lutego 2017

Byle do wiosny...

Witam cieplutko. Po głowie wiosna mi chodzi. I wcale nie dlatego, że zmęczona jestem zimą. Mrozów i zasp dość też nie mam. Wręcz złakniona ich jestem. U nas na wsi zima wiosnę przypomina. Taki bardzo rozchwiany czas się porobił. Jednego dnia +14 st. C, drugiego +4, w nocy -7. Deszcz, słońce i nagle od czasu do czasu śnieg. Tego ostatniego w tym roku właściwie jak na lekarstwo. W takim zamęcie, niech się już wreszcie coś określi. Nie ma zimy, niech wiosna będzie! Na tę okoliczność, zaklinania troszkę, powstał wiosenny motyw. Żonkil niemrawy. Niebieski, gdyż lekko wciąż zimowy. Małe nic...

 Holenderski klimat bez wiatraka...
Pozdrawiam cieplutko. 
Pięknie dziękuję za każde miłe, ciepłe słowo
 i życzę dobrego, uśmiechniętego czasu.

16 komentarzy:

  1. Hafcik maleńki, ale bardzo uroczy!
    I też czekam na wiosnę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczny ten hafcik, faktycznie taki w stylu holenderskich obrazeczkow:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny, taki bajkowy przez tę niebieskość... U nas zima twardo trzyma.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mały a taki uroczy :) Wiosno przybywaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafcik jest cudowny!!!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo, że w niebieskości, to jednak powiało wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie niebieskosci zawsze cudne :) Zaklinam z Toba ,wiosno przybywaj !
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiosenny powiew świeżości u Ciebie 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały kwiatek, trochę mroźny ale piękny:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny hafcik! A u nas śnieg i mróz i chciałoby się już bez śniegu i mrozu...

    OdpowiedzUsuń
  11. A u nas dzisiaj ma byc śnieżny księżyć, do tego ma byc jego niepełne zaćmienia, a na dodatek, kometa jakaś w środku nocy przeleci! Nic, tylko nie spać!:-)))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Wowwww ! Same śliczności ! Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń