Tak mnie na jaja wzięło, że nie mogłam się powstrzymać. Drugie z gromadki gotowe. Robiło się je wyśmienicie. Może to kolory zaczarowały, a może mięciuchna, puchata czapka z szalonym pomponem. Całość fikuśna, zawadiacka, z wielkim przymrużeniem oka. Mój faworyt...
Pozdrawiam słonecznie, wiosennie i sennie...
Jest super!!!!
OdpowiedzUsuńAle fajne to jajo
OdpowiedzUsuńO, takie pomponiaste to w sam raz na polskie tegoroczne święta! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńHafcik idealnie pasuje do tegorocznych świąt :) Czapka na jajo :D Świetne :)
OdpowiedzUsuńCzaderskie jajo! Idealnie wpasowało się w tegoroczne święta :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńsympatyczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudne jajo, Ulciu!
OdpowiedzUsuńA czapeczka jest boska :-)
Świetne jajo, a czapa rzeczywiście puchato wygląda :)
OdpowiedzUsuńCudne jajo! Też bym chciała taką czapę ;)
OdpowiedzUsuńOdpozdrawiam nie mniej jajecznie, wiosennie i poświątecznie!:-))))
OdpowiedzUsuńI mój!!! Jajo jajcarskie :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietne jajo!
OdpowiedzUsuńcudne jajo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę:)
Cudne :))
OdpowiedzUsuńtak, cudne jajo! takie właśnie puchate i mięciutkie:))
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik!!!
OdpowiedzUsuń