niedziela, 8 lipca 2018

Moda wg Veronique Enginger

Witam cieplutko i wciąż w biegu. U nas lato w pełni. Temperatury w nocy nie schodzą poniżej 23 st.C. Gorący czas wakacji. Na wakacje wyleciało dziecko starsze. Na trzy dni przed wylotem doczytało, podumało i oznajmiło - potrzebny prezent. Prezent dla pani, która nie tylko ma swoje własne krawieckie atelier, ale przede wszystkim na miesiąc przejmie opiekę i da dach nad głową mojemu dziecku. Decyzja była krótka i szybka:
Dwa popołudnia, jedno przedpołudnie. Zrobione, odprasowane, w ramkę wciśnięte, wrzucone do walizki i odleeeeeciaaałoooo. Mam nadzieję, że doleci w całości i może nawet się spodoba.
 
Robiło się cuuudnie. No, robiłoby się niemal idealnie, gdyby nie:
- aida - choć firmowa DMC, to tak sztywna, że sprawiała kłopot;
- problemy z wkłuciem się. Dziury jak kratery ('14), a przez sztywność materiału trudno było trafić...;
- zastanawiaczka - zgodnie z instrukcją robić czy wbrew. Wiadomo Veronique szykuje projekty pod len i to o rozmiarze '32 nie '28. W związku z tym, co piękne na lnie niekoniecznie na siermiężnej kanwie. Ciemny krzyżyk z dwóch nitek, obok jasny z pojedynczej, by wreszcie tylko pojedyncza połówka. Początkowo nie byłam przekonana. Zatem próby, iksowanie, porównywanie, wypruwanie.... a czas płynie... Koniec końców zawierzyłam autorce.
Zdjęcia nie oddają (tym bardziej, że robione dosłownie w locie) piękna i delikatności projektu.
Niech tylko ochłonę, dojdę do siebie, oswoję się z tęsknotą, a podobną pracę poczynię dla siebie... sic!
Pozdrawiam słonecznie. Życzę tylko dobrych dni w nadchodzącym tygodniu.

12 komentarzy:

  1. Wow, piękne. Z pewnością się spodoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taką mam nadzieję. Dziękuje i pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  2. Jak na tyle problemów przy haftowaniu, i te kilka godzin pracy to aż niemożliwe, że wyszło tak pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieskromnie przyznam, ze sama jestem zdziwiona. Faktem jest, że starałam się niemożliwie. Okrutna to była presja, ale chyba się udało...
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  3. Wyszło fantastycznie! O problemach z haftowaniem za chwilę zapomnisz, a pani prezent na pewno się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, oby było tak, jak prawisz...
      Pozdrawiam upalnie

      Usuń
  4. Nádherná výšivka, veľmi sa mi páči :-)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczny prezent przygotowałaś! nie ma innej opcji niż podobanie się:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie marudź! Jest piękny ten haft i na pewno się spodoba - nie ma żadnych wątpliwości. :)

    OdpowiedzUsuń