Witam najserdeczniej.
Lato w pełni. Słonko nie żałuje sobie. U nas na wsi skwar.
Pandemia raz popuszcza, raz o sobie przypomina.
Tak czy inaczej, pewnych rzeczy nie można odkładać w nieskończoność.
I tak, oto uroczystości chrztu świętego młodego człowieka planowane na marzec,
odbyły się dopiero w lipcu.
Na tę okoliczność ciotka (przez siostrzeńca teścia babkę...) przygotowała obrazek.
Doskonale znany projekt Vervaco.
Niestety dopiero po oramkowaniu i wręczeniu zauważyłam kilka błędów.
Zwyczajowo będę marudzić.
Napis za toporny, cyferki w cały świat.
Niby się podobało. Co jednak obdarowani mieli powiedzieć.
Zwłaszcza główny zainteresowany, siedmiomiesięczny roześmiany bobas.
Chciałam, by było wyraźnie i czytelnie. Niestety bez okularów nie widzę, w okularach różnie.
Przymiarki czyniłam w tych najsłabszych, to się i nie dopatrzyłam...
Cóż ślepemu po okularach...
Pozdrawiam najcieplej.
Życzę samego dobra i tylko trafnych widzeń...
O błędach nikt wiedzieć nie musi, a haft wyszedł rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, liczy się gest, dobre chęci i fakt obdarowania, a małe błędny .... ich się nie zauważa.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna pamiątka.
Uściski.
Haft i wzór przepiękny! A o błędach zazwyczaj wiemy tylko my hafciarki :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWzruszają mnie takie hafty okrutnie i jestem pewna, że takie rzeczy na
OdpowiedzUsuńcałe życie pozostają cudowną pamiątką!
Pięknie wyszyłaś i oprawiłaś tę miłość do maleńkiego człowieczka!
Uściski serdeczne Uleńko :*
K.
Piekna praca !!!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWOW!!!Amazing!
OdpowiedzUsuńTen haft to prawdziwy Mount Everest, wygląda tak realistycznie i bezbłędnie, że nic, tylko patrzyć i podziwiać, brawo! Pozdrawiam niedzielnie! ;)
OdpowiedzUsuńUlciu Kochana! Nie marudź! Ślicznej urody haft wykonałaś a cyferki tak miały być a nie inaczej! Są jedyne i niepowtarrzalne a haft z potrzeby serca powstał i nie można mu odjąć uroku przez drobiazgi, których pewnie nikt nie zauważy...
OdpowiedzUsuńDeszczu mam dość, pogoda ciągle w kratkę... ale ten rok jakiś dziwny jest... Byle tylko zdrowie było Kochana...
Uściski serdeczne posyłam :-)
Zachwycam się wzorkiem i wykonaniem bardzo! Mam słabość do takich pamiątek od serca:)
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem jest cudnie bez żadnej skazy.
Pozdrawiam słonecznie Ulcia 😊🌺
Śliczny wzorek i śliczna ramka. Całość wspaniała :)
OdpowiedzUsuńAle obrazek wyszedł ślicznie! Piękny ten wzór. A że cyferki trochę nierówne... Tak miało być!;)
OdpowiedzUsuńPamiątka o-błędna :-)))))
OdpowiedzUsuńUleczko, jesteś za surowa dla siebie. Dla mnie wszystko jest OK!
Serdeczności słoneczne :-)
Jestem zaskoczony że można uzyskać taki efekt - bardzo realistyczne. Szok.
OdpowiedzUsuń