Cała w brązach. Na powyższym zdjęciu udało się uchwycić odcień jaśniejszego z papierów. Delikatna kawa z mlekiem połamana gorzką czekoladą, otoczona złotem z odrobiną miedzi. Jeden z papierów tłoczony specjalnie na kartkową okazję. Zdjęcia marnej jakości. O ironie zakrawa, że dokładne na czas focenia zaczęło padać i świat zapadł się w ciemnościach. Kartka poszybowała na pocztę, słoneczko wypłynęło na nieba przestrzenie...
Ostatnio stawiam na dziką wręcz prostotę. Minimalizm zaczyna cieszyć. Mam nadzieję, że i obdarowanych. Przy okazji darowania, wszystkim Aniom, Annom, Ankom i Aneczkom składam najserdeczniejsze życzenia wszystkiego co najlepsze!
Prostota odpowiednio ubrana może być bardzo piękna, tak jak ta karteczka!
OdpowiedzUsuńpiękne stwierdzenie, dziękuję
OdpowiedzUsuńprostota jest na miejscu i zawsze się podoba jest ponadczasowa, a kolory moje ulubione, karteczka cudna.
OdpowiedzUsuńdziękuję Emilko
OdpowiedzUsuńPiękna kartka - taka delikatna ...
OdpowiedzUsuńWspaniale skomponowana karteczka - z pewnością obdarowana osoba będzie zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńMileńkie, dziękuję za miłe słowo. Też mam nadzieję, że kartka przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Śliczności! :-))))
OdpowiedzUsuńPiękna wręcz i zachwycająca! Bardzo elegancka, cudna!!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz ja;)) Odnośnie pasikonika, otóż na moim zdjęciu to nie on niestety, ot, jakiś zwykły robaczek, konik polny trochę inaczej wygląda. U mnie też już cykają, uwielbiam tak się czasem wsłuchać i rozmarzyć... Piękna ta natura... Cóż, pozdrawiam naturalnie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Cudownie dobrane kolory ,malo dodatkow ,i ten papier ,mmmm.....:)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
oj, dziękuję ślicznie.
OdpowiedzUsuń