wtorek, 27 września 2011

Nabyłam sobie...

...drogą kupna. Na poprawę nastroju ogólnego i szczególnego sobie nabyłam, takie o:
Kity scrapowe:


I gazetki sobie nabyłam tematyczne:

 w środku:


sprytny sposób na wielgachną narzutę. Sama pewnie na to bym nie wpadła... jakoś zakodowało mi się, że wszystko musi być cięte na małe kawałeczki, zszywane i dopiero ze sobą finezyjnie bądź nie łączone. A tu niespodzianki. 4 długaśne płachty bez cięcia...


Nabędę sobie jeszcze. Apetyt mam. Gazetki są, co się mają na półkach marnować.
Do szkoły uciekam. Dziś test z gramatyki. A tu test, to test. O ściągaczkach nie ma mowy. Wszystko w główce. Całą teorią lecimy na sam pierwszy początek. I dobrze. Gramatykę lubię, jakoś tak od zawsze... może się napisać poprawnie uda, mus sobie tylko mowy poukładać, co by się nie pomyliło...
Pozdrawiam gorąco i życzę spokojnego, słonecznego tygodnia.

13 komentarzy:

  1. Fajne te gazetki, tyle w nich pomysłów. A przydasie scrapkowe też podpowiadają jak je wykorzystać!

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja będę...dramatycznie mocno...za Ciebie Kobieto miła , kciuki trzymać ;P
    I powodzenia życzę...w końcu jak to mówią...człek całe życie się uczy ;)
    A zakupy wspaniałe ,zazdroszczę Ci tego ,że masz te cuda pod ręką . Nic tylko korzystać;)
    Uściski Ulenko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ula to dalej z kawałków :), tylko bordiury sobie doszywasz :))) niestety bez kawałków nie ma patchworka!

    OdpowiedzUsuń
  4. ale sobie poszalałaś zakupowo:)
    powodzenia na teście!!!
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super te zakupy! Uwielbiam tego typu gazetki:) Narzuty bardzo ładne to teraz czekamy na prezentację gotowych
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdolna jesteś dziewczyna, więc test na pewno pójdzie Ci łatwo, a zakupy baaardzo udane!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleńko, w twej głowce wszystko już dawno jest poukładane, więc teścik to tylko formalność bedzie;)a gazetki miodzio nabyłaś i jedna widzę tematyka na wymianke haloween nawiązuje. Fajne, może o jakieś wzorki sie uśmiechnę, póki co pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochane moje: test poszedł. Czekam na wyniki. Gramatyczny on był bardzo mało. Jakiś udziwniony, sama zaś treść - prościzna sztubacka.
    Aneczko - no to i z kawałków wiem, tylko popatrz, że paski niebieskawe, one z jednego. Ja natomiast uparcie z kwadratów prostokątny pasek bym czyniła. Myślę, że środek wystarczająco urozmaicony.
    Sama szyć będę nie wiem kiedy. Póki co, ledwie plany są.
    Po schematy serdecznie zapraszam, nie odmówię.
    Dziękuje za odwiedziny i gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do wyników testu jestem spokojna. Wierzę w Ciebie bezgranicznie :)))
    Zakupy wspaniałe. Zazdroszczę, że masz takie możliwości. W mojej małomiasteczkowej dziurce nawet CS-a nie mogę dostać :(
    Ciekawa jestem tych cudów z gazetek, które powstaną!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, te nieszczęsne gramatyki! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ileż cudności, moc możliwości!:) Takie małe co nieco cieszy najbardziej:)) Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń