sobota, 25 lutego 2012

zakochałam sie...

w tym obrazku:
Nie mój on. Zobaczony na blogu emart22. Wziął mnie i zachwycił szalenie. Czyż nie jest wart westchnień i wzdychnień? Mioduś! A ileż tam jeszcze innych perełeczek, można się zapatrzeć, zawzdychać, oczy napaść i pomarzyć...

9 komentarzy:

  1. Obrazek bardzo ładny. Teraz tylko trzeba zabrać się za haftowanie :) Czekam na efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wcale się nie dziwię :) uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No bardzo słodki :)
    Ula, czy dotarł do Ciebie wysłany przeze mnie pocztą Interia wzorek szukanej choinki z czerwonych zakrętasów?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bić nie będę, a ucałować jak najbardziej, się pozwalam i pyska nadstawiam :))) Bardzo się ucieszyłam, jak to purpurowe znalazłam, a potem myślałam, że w spamie wylądowało, więc dopytałam. Nie dla podzięki, Uluś :)))
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie słodziutki chłopak :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uleczko, kochana dziękuję za reklamę mojego bloga, chyba tak to mogę nazwać:) Jesteś niesamowita.
    A wam moi drodzy za każdy komentarz.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodziak nie z tej ziemi :)
    Wcale się nie dziwię...że tak Cię urzekł ;)
    Uściski i serdeczności Kochna:)
    Wciąż czekam na maila ;)
    K.

    OdpowiedzUsuń