sobota, 28 lipca 2012
powroty tarasowe...
Przeprosiłam się z xxx. A może oswoiłam lepkości wszechobecne. Przymierzyłam się z igłą w ręce i bez entuzjazmu, ale w zgodzie robótka ruszyła. Na stoliczku stoi wielgachny kosz z moimi planami hafciarskimi. Tu zaczęte, tam kanwa docięta i nitki przygotowane. Wróciłam jednak do Lanarte. Jakoś najmniej męczyło, może kojarzyło się z gorącym latem, chwilą oddechu, ochłodą. Było nie było, powiększa się i bliżej do końca niż dalej. Dziś w prezentacji prawa (zaniedbana ongiś) strona tarasu:
Pozdrawiam gorąco, acz bezsłonecznie, za to ze świerszczym świerszczeniem w tle!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo mi się podobała wyprawa do brzoskwiniowego sadu w poprzednim poście:)
OdpowiedzUsuńHaft z tarasem faktycznie kojarz się z latem i wypoczynkiem.
Pozdrawiam
do niego brakuje jeszcze tylko szumu morskich fal...
Usuńdziękuje za miłe słowa!
Taras zapowiada się na tyle ciekawie, że już teraz chętnie usiadłabym na nim z kawusią :) tym bardziej że po dzisiejszym pełnym ruchu ( pływanie i sprint przed ulewą i burzą) potrzebna mi chwilka wytchnienia:) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również!
UsuńI ja odpozdrawiam pięknie, mając nadzieję na tą tarasowa wspólną kawkę!
OdpowiedzUsuńoby!
Usuńserdeczności!
I smaka na kawe narobiłaś tym tarasem i wpisem. A miło by było kiedyś tak zasiąść wspólnie do tej kawki. Ula może kiedyś, wciąż liczę na to... ściskam cieplutko i pozdrawiam znowu z Vilanovej...
OdpowiedzUsuńEmilciu, oby kiedyś!
UsuńUściski
Witam :)
OdpowiedzUsuńFajny blog. Pozaglądałam sobie z wielką przyjemnością do różnych postów i pościków. Gratuluję pomysłów i wykonawstwa :)
Pozdrawiam i zapraszam też do siebie :)
Marille
dziękuję za miłe słowa, zapraszam częściej i nie omieszkam zawitać
Usuńsuper :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńUlcia - twoimi haftami taki spokój wlewasz w bieg codzienny! Dzięki!
OdpowiedzUsuńTaras, kawa na tarasie w miłym towarzystwie i popołudniowe świerszcze świerszczenie to by dopiero było TO!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem całości haftu...
Pozdrawiam gorąco :)