Roku szkolnego oczywiście. Od czwartkowego popołudnia moje dzieci mają już wakacje. Tradycyjnie, ulubieni (czyli niemal wszyscy) nauczyciele otrzymali kartki własnoręcznie robione, z pięknymi podziękowaniami i słowami prosto z serca. Upominkami były maleńkie rameczki, zabawne z takimiż tekścikami w środku. Małe one acz piękne, a to autka garbuski dla panów, a to liść z biedroneczką. Wszystkie wykonane metodą witrażową. Słodkie. Teraz czas na rękodzieło własne. Autorka - córka prywatna. Wszystkie stempelki magnoliowe osobiście kolorowane czy raczej mazakowane... Dla pań ulubionych swoich kartki i podkładki -notatki - dla pani od ELA i od matematyki:
Dla pana od geografii:
Niestety nie została uwieczniona kartka dla pana od science. Z leniwym niedźwiedziem nad strumieniem. Cała szarpana, targana, zabawna, luzacka nieco...
I kartki dla Stasiowych pań:
Wszystkie trzy takie same. Spokojne, stonowane. Najważniejsze były zamieszczone w środku słowa, gdyż o słowa czasem chodzi....
Pięknie dziękuje za tyle miłych słów dotyczących pamiątki ślubnej. Mam nadzieję, że obdarowanym też przypadnie do gustu. Dowiemy się o tym po ich powrocie z podróży do Europy.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego, spokojnego weekendu.
Kasiu! Wielkie brawa! Kartki zachwycające i z pewnością obdarowanym nauczycielom bardzo się podobały :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
słowa ciepłe Kasieńko przekazałam. Panna słodko dziękuje. Myślę, że kartki podobały się. Nauczyciele doskonale wiedzieli, że Kasia wykonała je sama i z myślą o każdym z nich. Córa moja znana jest w szkole z tego kartkowania, a ze swoimi nauczycielami jest zaprzyjaźniona. Najpiękniejsze były słowa skierowane do każdego z nich. Słowa piękne, serdeczne, ale i pełne swoistego dowcipu, żartu, przekory. Oni mieli swój kod kontaktowy... Wzruszona byłam i zachwycona. Jestem przekonana, że obdarowani pedagodzy docenią pracę i sympatię Kasi.
UsuńPozdrawiamy cieplutko
A ja mam oko na tego pana od geografii :D
OdpowiedzUsuńUściski!
Pan od geografii to cała historia. W prezencie autku zamieszczone były swoiste słowa: "Żywiec i pączki". Słowa, które pan zna i bardzo sobie ceni. Kasia przez cały rok uczyła pana poprawnej wymowy.
UsuńCóż, moja córka ma szczęście do nauczycieli, zasadniczo. Trafiana wyjątkowe osobowości, z którymi nawiązuje sympatyczne porozumienie. Pan jest wyjątkowy, to i prezent, kartka takie miały być. Było dużo śmiechu i żartów. Obie strony zadowolone...
Pozdrawiam słodko
Karteczki śliczne ale ta dla Pana od geografii... rewelacja ,,, :)
OdpowiedzUsuńKachna poszuka jeszcze w telefonie kartkę dla pana od science (w tym roku była to biologia). ta dopiero była odjazdowa... Coś tam Kachna pstrykała, może się zachowało. Ze wszystkimi swoimi nauczycielami widziała się ostatni raz. W przyszłym roku całkowicie nowa kadra...
UsuńDziękujemy pięknie i pozdrawiamy cieplutko
Ale kartki! Pomysłowe, zabawne, piękne - wszystko co trzeba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBardzo podoba mi się ten pomysł z karteczkami. Są trwalsze niż kwiaty!
OdpowiedzUsuńU nas koniec roku dopiero pod koniec nastepnego tygodnia!
u nas każde miasto ma swój termin, najczęściej pokrywają się (te terminy), ale nie zawsze. Tu kwiaty sporadycznie są dawane, najczęściej kupna karta z wkładką. Nas ta wkładka krępuje, więc dzieci robią kartki...
UsuńPozdrawiam cieplutko
Ale pięknościowe! Pan od geografii to pewnie był szczególnie zachwycony!
OdpowiedzUsuńpan się roześmiał serdecznie. Spore poczucie humoru ma...
UsuńDziękuje Edytko i pozdrawiam słoencznie
Cudowne karteczki, każda ma coś w sobie. Chciałabym być Panem od geografii:)
OdpowiedzUsuńdziękuję słodko; pan od geografii to ponoć wyjątkowy pan, to i serdeczności otrzymał sporo i wyjątkowe...
UsuńPozdrawiam cieplutko