Oto ona. W pełnej swej krasie. Gałąź magnolii w rozkwicie i pączku...
Prezentuje się całkiem znośnie, choć przyznam, że wyobrażenia i oczekiwania miałam nieco inne. Spodziewałam się więcej przytłumionego różu, borda. Tak w każdym razie prezentował się "gotowy" obrazek. Zdecydowanie jest to również jedna z ostatnich prac wykonanych na kanwie "18. Nie jest to mój ulubiony rozmiar. Podziwiam sercem i duszą dziewczyny rozkochane w drobnej kanwie.
Pozdrawiam cieplutko i bardzo słonecznie
Prezentuje sie przepieknie, ja tez moje koncze, ale mi to wolno idzie:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, dla mnie najważniejsze, że już skończone; ciężko szło i mozolnie...
UsuńSłońce, Ty niczym torpeda idziesz, tylko obrazek masz duży i z utrudnieniami, bardzo jestem ciekawa efektu końcowego. Trzymam kciuki!
Uściskuję
Pięknie wyszedł! Mój ostatnio zaczęty - w lutym (nawet na blogu nie pokazywałam bo miał być na prezent) leży w szufladzie prawie skończony i czeka od paru miesięcy. Tez jest na dość drobnej kanwie (ale jakiej tego nie wiem - pani w sklepie mnie nie oświeciła) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuje pięknie, mam nadzieję, że i Twój oprawy się doczeka. Przyznam, że swoją magnolię też chyba w lutym zaczęłam robić. Plan był taki, by na czas kwitnienia się ujawnić... Szczęśliwie wszystko działo się w rym roku, to w ramach przyzwoitości jeszcze się jakoś może mieszczę...
UsuńMiło że mnie odwiedziłaś, zapraszam częściej!
Pozdrawiam cieplutko
Przepiękna magnolia! Bardzo śliczna malizna :-)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma swój ulubiony materiał i rozmiar, najważniejsze, że spróbowałaś :-)
Kasieńko, próbowałam już wcześniej. Teraz oczy drastycznie podupadły. Początkiem pracy miałam na nosie okulary, z końcem, dodatkowo na szyi jeszcze lupę, a i tak był problem... Męczy mnie to psychicznie okropnie...
UsuńPozdrawiam cieplutko
Ślicznie wyszła. Ja najbardziej lubię haftować na 16, lecz zdarza mi się dość często i na 18 - dołączana jest przeważnie do zestawów Dimensions.
OdpowiedzUsuń16 to jest chyba najloptymalniejszy rozmiar, w każdym razie dla takich nabytych śleptaków jak ja. 14 wydaje się być zdecydowanie zbyt duża, ale jakże jest wygodna...
Usuńpozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie
Śliczna! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCo do aidy to 18 nie jest taka zła, ale każdy wyszywa na czym mu wygodnie :)
dziękuję, miło mi, że się podoba. Co do rozmiarów kanwy, masz absolutna rację, najważniejsza rzecz to wygoda.
UsuńPozdrawiam cieplutko
A ja nie widzę tu potrzeby wiekszej ilości bordo. Kwiat delikatny, a jednak wyrazisty dzięki konturom. Bardzo mi sie podoba tak jak jest :)
OdpowiedzUsuńZawsze czekam wiosna z utęsknieniem na magnolię :)
Buziaki!
Anuś, żółci zbyt dużo. Przyzwyczajona jestem do magnolii różowych z bordem. Przepiękność. I czekam na rozkwity bardzo, bardzo zachłannie. Niestety trwają one wyjątkowo krótko.Szczęściem różne tu odmiany i różny czas kwitnienia, to całościowo jakoś tak w miesiącu wszystko się mieści...
Usuńuściskuję
Piękne, delikatne kwiaty. Ja też kocham magnolie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam równiez
UsuńWiosenna eksplozja kwitnących magnoliowych krzewów (drzew?) to widok zapierający dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńTwój haft jest równie piękny :)
drzew. Tu zdecydowanie ogromnych (już) drzew.
UsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam cieplutko
pięknie i dostojnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńw pierwszym czytaniu tytułu wyszło mi "mielizn koniec" hihi
aj, te skojarzenia...
Usuńuściskuję
No proszę jakie cudeńko wyszło!
OdpowiedzUsuńJa to wogóle musiała. się rozstać z haftem ze względu na oczy...
Pozdrawiam cieplutko,
Motylek
proszę, nie strasz mnie. Z moimi coraz kapryśniej i zauważam to nawet w trakcie jednej pracy...
UsuńPozdrawiam cieplusio!
cudo...
OdpowiedzUsuńdziękuję słodko! :)
UsuńPięknie :) Chyba jednak dobrze, że zmęczyłaś tę 18stkę - nie wiem czy większe prezentowałby się równie dobrze.
OdpowiedzUsuńna pewno haft byłby gigantem, a to niekoniecznie dodawałoby uroku. Kanwa 18 uświadomiła mi niedoskonałość człowieczą. Oka nie te i niewiele pomaga. Drobna kanwa silnie męczy, ot i cały problem
UsuńDziękuje pięknie i pozdrawiam cieplutko
Brutalnie powiem - marudzisz Uleńko i to bardzo marudzisz wszak śliczny hafcik Ci wyszedł; powodów do narzekań ja nie widzę żadnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oj tam, troszkę marudzę. Z gorąca to pewnie...
UsuńUściskuję słodko
Bardzo ładna!!! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję słodko :)
UsuńPięknie wyszło! Gratuluję ukończenia haftu:)
OdpowiedzUsuńdziękuję przepięknie i pozdrawiam ciepło
UsuńPięknie wyszło! Gratuluję ukończenia haftu:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńdziękuję przesłodko :)
UsuńŚlicznie wyszło :) Piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie w mych skromnych progach, dziękuję pięknie i pozdrrawiam cieplutko zapraszając oczywiście częściej!
UsuńNie jestem ekspertem, nawet się do wyszywania nie zbliżam:) Mogę podziwiać efekt końcowy i się zachwycać!
OdpowiedzUsuńOje to wcale nie taka malizna:)
OdpowiedzUsuńPrzy pojedynczych prezentacjach nie zwrocilam jakos specjalnie uwagi na kolory ,choc moim typem byl kwiat jablonki,calosc jednak faktycznie kolorystycznie troche odbiega od magnoli ,ktore u mnie widuje.Niemniej obrazek jest sliczny i wart Twoich mek okrutnych :) Cudnie wyszlo!
Poz.Dana