piątek, 27 stycznia 2017

Szarości - odsłona 3

Witam cieplutko i natychmiast prostuję - wszelkie możliwe szarości z bielą i czernią. Czy to jednak nie bazy dla szarego! Obrazek niemal na ukończeniu. Już bez tajemnic.
Czy trzeba pokazywać więcej, by wiedzieć? Najcudowniejszy świata zwierz. Oczywiście pokażę. Dla przyzwoitości i pełnego oglądu, choć nie w pełnej krasie.
Zakochałam się w tym obrazku lata temu. Teraz prawie mam. Zostało jeszcze oczko. Wisienka na torcie. Tę świadomie zostawiłam na sam koniec. Gigantyczna dawka przyjemności!
W pracy co prawda masa baboli. Robiona niemal ćmą. Nie wiem czemu, tak mi było najmilej, najchętniej. Wtulić się w kącik, poopierać, załączyć lampę nastrojową i iksić na ślepaka.
Mimo wszystko, dla mnie cudność kocur, miauuuuu...
Na koniec pytanie techniczne dotyczące zagięć, załamań i ogólnie śladów po tamborku. U mnie był to paluch, niemniej zostały załamania. Mimo zmoczenia i wyprasowania nie uległy. Czy wrzucić w moczenie dłuższe i niech się stanie cud?!

Pięknie dziękuję za tyle serdeczności, jakie od Was dostaję. 
To nie tylko miłe, ale przede wszystkim ważne. Takie koło napędowe...
Pozdrawiam cieplutko i życzę samych dobrych chwil.

18 komentarzy:

  1. sliczny siersciuch, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaak koteł uroczy. U mnie w puli do zrobienia w tym roku. A przymierzam się do niego od kilku lat. Już nawet kupiłam specjalnie do niego DMC. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i wszystko jasne:) Kiciuś cudny:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze tylko kocie oczko i będzie cudny pyszczek :)
    ps. prasowanie z wyrzutem pary też nie pomaga?

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny haft :) co końca już... tuż... tuż

    OdpowiedzUsuń
  6. Ulciu, słodka mordka kiciusia, do zakochania :-)
    Ale Twój hafcik z poprzedniego posta... to dopiero uczta dla oczu! Mam nadzieję, że powstaną kolejne z tej serii...

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczy kociak:-)
    Ja hafty prasuję jak są jeszcze mokre, na lewej stronie i wtedy zagnieceń raczej nie ma.
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że charakterny będzie! :-))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny :) ja prasuje jak haft jest jeszcze bardzo mokry, z reguły zagnieceń nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  10. No to trafiłam z tym smokiem 😊😊
    Urocze kocisko ,czekam na wisienkę
    poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  11. Ulciu bardzo się cieszę że do Ciebie trafiłam! Piękny haft :D

    OdpowiedzUsuń