W tej chwili praca funkcjonuje w formie mini obrazka. Być może wpadniemy z córką na pomysł karteczkowy. Kto wie...
Tym czasem pragnę gorąco i z serca podziękować za tak liczne sowie komentarze! Przy okazji w biust ponętny się biję i serdecznie przepraszam Promyka i Jagnę za brak ich komentarzy. Ciapa źle nacisnęłam wytyczne i wraz ze spamem te dwa słodkie komentarze pofrunęły w niebyt. Bardzo Was kochane przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo sił i energii...