Witam najcieplej, choć u nas za oknem słonko podszyte silnym, zimnym wiatrem. Najpiękniej i najwdzięczniej dziękuję za pamięć i tyle ciepłych słów, pogrom życzeń. miło mieć świadomość, że nie jest się samym. Sama to się męczę technologicznie i pomocy potrzebuję. Jak wiecie blox idzie na zagładę. Czasu mało. Ledwie dni 3. Widzę, że kobietki sprawnie przenoszą blog w inne miejsca. Chcę i ja. Tyle wspomnień, czasu, miłych myśli, pięknych ludzkich komentarzy, humoru i ciepła. Kawałek własnej historii. Podpowiedzi w necie są najróżniejsze. U mnie to nie pracuje (pomijając tępotę umysłową technologiczną...). No nie chce się przenieść i już! Może powodem jest drobny fakt, iż nie potrafię zalogować się na prywatnego bloxa? Nie pamiętam ani hasła, ani nawet loginu. Tyłek zbity i masakra. Co robić. jak robić. Proszę o podpowiedź łopatologiczną. Najlepiej jak dla dwulatka!
Dziękuję już
teraz, pozdrawiam słonecznie i do szybkiego!