Kobieta zmienną jest. Wie o tym niemal każdy on. Brało mnie na zielone, skończyło się czerwonym. Pierwsza w tym roku praca xxx. Podejście jak do jeża. Kiedy już igła wbiła się w płótno, świat przestał istnieć. Dziecki w zaniedbaniu (któryś zmysł podpowiadał, że się Zarazki cieszyły). Gdyby nie ślepota postępująca się by iksowało. Szalenie wciagąjące zajęcie...! Jest tyle:
Pozdrawiam gorąco!
Też tak mam, tylko już dziecków nie zaniedbuję , a męża!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoje szkraby nie dadzą się zaniedbać za dnia, więc jak robię coś dla siebie co lubię, to raczej przez chwilę w nocy. Zaś mąż jest bardzo wyrozumiały. Dobrze Ci idzie to XXX. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również i witam serdecznie!
UsuńZaniedbane dzieci mają szczęśliwą matkę, a to procentuje zawsze dobrem, które potem na nie spływa! Dobra matka musi zaniedbać dzieciątka, bo to sprzyja ich rozwojowi i samodzielności!
OdpowiedzUsuńSic!
Usuńbuziale za dobre słowo!
zgadzam się z tym co Kankanka napisała - to tak dla równowagi:)))
OdpowiedzUsuńa hafcik zapowiada się ciekawie ...
pięknie sie zapowiada :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego się wyłania:) I kolorki takie całkiem "moje";)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co to będzie...?
OdpowiedzUsuńJak ja lubię czerwienie!
OdpowiedzUsuńI tylko czasem dla odmiany inny kolor wybieram..
Poczekam cierpliwie na kolejną odsłonę.
wychodzi pieknie i intrygujaco...
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, też mam ostatnio takie wrażenie, że ze mnie wyrodna matka ( ale chłopaki zadowolone z wolności, więc co tam ;) ) Wpadłam w odwiedziny i mam zamiar zostać na dłużej , zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Kankanka super prawi!!!!!! A Ty matka krzyżykój ile wlezie :)
OdpowiedzUsuńGrunt to postawić pierwszy x .... i już nas nie ma :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Bardzo ładnie wychodzi. Ciekawa jestem efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuń