Dziś spadł u nas śnieg. Padał pół nocy i tyleż dnia. Jakieś 5 centymetrów go jest. Maluchy wykorzystały ten czas, by pobrykać na białym puchu. Ogacone odpowiednio. Zachwycone białym szaleństwem. Ponieważ jutro spodziewamy się +12 st.C i deszczu, jeszcze dziś wybrali my się rodzinnie na sanki na pobliską, parkową górkę. Sanki to rulon plastiku. Takie czasy... Zabawa była przednia. Jak to zimą, gdy pada śnieg...
Pozostając w temacie zimowym, dwie pracki z ostatnich dni. Właściwie poświąteczne. Ukończona czerwień:
I w zieleni choineczka. Czerń z oryginału zamieniłam na bardziej radosny kolor. Dodatkowo kolor w melanżu. Chyba może być:
Prace na swój lepszy czas poczekają do przyszłych świąt.
Pozdrawiam gorąco, dziękuję ślicznie za odwiedziny i życzę spokojnego, dobrego tygodnia!
świetna ta choineczka!
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Będą jak znalazł za rok :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba ta choineczka :)
OdpowiedzUsuńOooo jakie śliczne maleństwa....a mi bardziej podoba się gwiazdka :)
OdpowiedzUsuńno trzaskasz kochana trzaskasz :) Choinka stanowczo fajniejsza niż czarna!!!
OdpowiedzUsuńnie wiem czy na skypie doszło - dotarła -> jesteś boska!!!!
Słońce na świat cudnie! Cieszę się, że się cieszysz. Już biegnę na skypa!
UsuńSliczne choinki :)
OdpowiedzUsuńsliczne hafciki...tak przy okazji podaj mi prosze swojego maila abym mogla przeslac Ci wzorek i zaproszenie
OdpowiedzUsuńadres w prawej szpalcie.
Usuńślicznie dziękuję!
śliczne poświąteczne motywy, a do świąt mogą spokojnie poczekać to przecież szybko zleci. swoja drogą, kobietko to się będę o te wzory upominać i na len coraz przychylniej patrzę. Piękna ta gwiazdeczka ci wyszła. Buziole ślę.
OdpowiedzUsuńpoza gwiazdka z serii jest jeszcze bałwan i choina... Udzielę chętnie!
UsuńOj to przyjdzie im trochę poleżeć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna gwiazda a choineczka urocza:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Dobrze, że choineczka nie jest czarna! Za rok będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńA sanki mam klasyczne, drewniane :))) Tyle że u nas śniegu brak; w tym roku na razie tylko raz śmigały po górkach :(
Piękne pracki! Szczególnie choinka, bardzo lubię takie konturowe hafciki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz do mnie...moja Droga? ;)
OdpowiedzUsuńJedyne -20 C....toż to ,prawie syberyjskie mrozy...jadąc do pracy zmuszona jestem ciepłe pantalonki wkładać :(
Sfochowana jestem...bo i kto lubi ,tyle warstw na sobie nosić...ehh...:)
Oby Was ,ta sroga zima oszczędziła.
Uściski Uleńka...dla Ciebie i ferajny ;)))