Moje karteczki skrajnie inne. Jedna szalenie przygnębiająca, jako i nastrój okołoludzki prywatny. Ponura, szara, bura:
Dla zaznaczenia, że to jednak świąteczna kartka, bombeczka potraktowana została posypką błyskotliwą... za pierniczek więc robi...
Druga bije jasnością po oczach. Niby śnieżna taka, w bielach przeważająca... to gwiazdeczki, to kropeczki, a na końcu perełeczki...
Obie kompletnie od Sasa i lasa. Wymieszanie okrutne. Domownicy mruknęli się aprobatą, to póki co najważniejsze z istotnych...
Pozdrawiam cieplutko i bardzo, bardzo słonecznie
Pięknoty okrutne! Obiedwie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Są wyjątkowe! I dobrze, że każda inna :-) Przez to wybór, która ładniejsza trudniejszy :-)
OdpowiedzUsuńJedyne w swoim rodzaju .... i dobrze że różne przez to wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńKlimatyczne, na temat i z zwartym motywem.
Uściski
Twoje karteczki są śliczne, do schrupania :)
OdpowiedzUsuńA przez to, że inne, dostarczają różnych wrażeń smakowych ;)
Odnoszę wrażenie, że jak zwykle marudzisz! Obie kartki są wyględne. Biała nawet bardzo sympatyczną. Tę możesz mi przysłać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Marudnoco
M.
Świetne karteczki :) druga bardzo prosta i elegancka, po prostu rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńObie karteczki rewelacyjne:-)
OdpowiedzUsuńMnie się obie bardzo podobają, spokojne, uroczyste, więc nie narzekaj! Serdeczności ślę!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne.
OdpowiedzUsuńe no śliczne przecież są :) !
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką klasykę....
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuń