... czyli trzy zabawy blogowe w jednym poście, a wszystko to na ostatnią chwilę. Klasycznie...
Witam się cieplutko, jeszcze w sobotę, ostatni dzień lipca. Piękne popołudnie (u nas na wsi aktualnie), wiaterek, słonko w umiarze, takaż temperatura i niech tak już do połowy września zostanie.
Ula prosiła o kwadratową kartkę, koło, kropki i ramkę. Mam nadzieję, że się udało. Mała, skromna karteczka dla młodej damy.
U Kasi klasycznie praca zimowa, koniecznie z motywem w krzyżyki. Tym razem u mnie ptasia biesiada na ośnieżonej gałązce, może nawet gałązkach dwóch.
U Małgosi motyw wielkanocny. Dużo wymyślić się nie da. Były zajączki, czas na jajo:
Śliczne prace! A do kartki buzia od razu się szeroko uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że zdążyłaś - a hafciki śliczne, i karteczka super!:)
OdpowiedzUsuńFajne prace. Karteczka świetna:)
OdpowiedzUsuńGrunt, że prace powstały, są gotowe i można je pokazać. Bardzo ładne prace, karteczka słodka, zimowy motyw przypomina o świętach :), a jajo-pisanka bardzo efektowna.
OdpowiedzUsuńUściski - Bernadka
Karteczka słodziasta, hafciki piękne!
OdpowiedzUsuńSliczne hafty a jajeczko przeurocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace! Oczywiście ptasia biesiada najbardziej skradła mi serducho :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-)
Prosto i uroczo! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń