sobota, 30 listopada 2019

Choinka 2019 # listopad

Witam; dziś jeszcze jesiennie. Od jutra zima. Co prawda miejsce na mapie nam się nie zmieniło (nawiązuję tu do mroźnych i zabawnych wiadomości z Polski, jakoby Kolorado znajdowało się na wschodzie kraju, a wielkie jeziora graniczne na zachodzie), gdzie byłam - jestem. Od jutra zasypana śniegiem. Się ma zbiesić i dwa równiusie dni, tudzież noce padać. Ciekawe, jakiż on ten śnieg będzie. Biały i chłodnawy to wiadomo. Bardziej mnie interesuje obfitość opadów... Ale, ale, do rzeczy. Kolejna, przedostatnia już odsłona zabawy u Kasi. Malusia pracka wykrzyżykowana. Cud i miód autorstwa Veronique Enginger.
Maluch na dokładnie 2 godzinki przyjemności. Prezentacja na sprincika, znaczy byle i jaka i bez pomysłu. Choć pracka od miesiąca gotowa, z prezentacją do ostatniej chwili przyszło czekać. I proszę nie pytać czemu...
Pozdrawiam najcieplej i życzę tylko dobrych dni.

środa, 6 listopada 2019

Dary jesieni

Witam słonecznie.
Szybka praca, raczej mała praca  na jesienny czas.
Sama nie wiem - jabłka to czy brzoskwinie. Zdania są podzielone.
Żółto - czerwony misz masz liściasty, przełamany niebieskościami....
 
 

Pozdrawiam słonecznie. Życzę samych uśmiechów!