sobota, 29 lutego 2020

Skrętnie i wystrzałowo...

... z łosiem, innym rogatym i gwiazdką, śnieżynką, błyskotką, czyli zabawa kartkowa u Uli
Witam cieplutko, wiosennie, acz z lekkim mroźnowatym przytupem. Pięknie dziękuję za wszystkie odwiedziny, wpisy, ślady po sobie i komentarze. Czym na te miłe zasłużyłam?!
Dziś wpis papierowy. Ula zachęca do nowych, interesujących, niebanalnych form kartkowych. I chwała Jej za to! Warto poznawać nowe! W lutym zadaniem była kartka wystrzałowo-skrętna. Pozornie sprawa trudna. W rzeczywistości, praca szalenie sympatyczna. U mnie wierzchem na błyszcząco i migotliwie:
W środku fragmenty pięknej kolekcji z Craft O'clock i stare z tutejszego rynku papiery jakieś. Zdjęcia marne. Rzutem na taśmę prezentuję mój Twist and Pop z lelonkami i gwiazdką, śnieżynką... 
... i tyle w temacie.
Pozdrawiam gorąco, życzę dużo radości, zdrowia i spokojnego weekendu.

piątek, 14 lutego 2020

Sielsko, anielsko i kokoszo...

Witam cieplutko. U mnie za oknem słonecznie, acz bardzo mroźno. Pierwszy raz tej zimy temperatura spadła poniżej zera. W dzień. Nocami czasami bywało. To ostatni podryg zimy tej wczesnej wiosny. Mnie wiosna kojarzy się z pastelowym światem i przede wszystkim z Wielkanocą. Dziś kolejny obrazek z serii "świątecznej". Będzie na kartki. Słodycz dziewuszka.
Wzór pochodzi z francuskiego wydawnictwa Les Brodeuses Parisiennes, tym razem z książeczki  - "La grande histoire des Poulettes".
Autorka projektu jest oczywiście nie kto inny jak fantastyczna Veronique Enginger. O, widzę, że się lekko dziewczynce nóżka na mojej pracy zwichła...
Sympatyczka kolorystyka, delikatna kreska, miły temat. Obrazków powstanie jeszcze kilka. Robi się je wybornie. Wszystkich do wyboru jest sztuk 53.

Pozdrawiam słonecznie. 
Pięknie dziękuję za przychylne wpisy pod poprzednią pracą. 
Życzę dużo uśmiechu i weekendowego odpoczynku.

środa, 12 lutego 2020

Choinka 2020 # 2

Jakie ładne dwójeczki...
Witam serdecznie i bardzo, bardzo wiosennie. Zimy już nie będzie. Zwierz zobaczył swój cień. Czekamy do przyszłego roku. Korzystając z dnia bez deszczu, fotę pstrykłam i zamieszczam. Praca na zabawę u Kasi Xgalaktycznej. Nie jest w pełni wykończona. Całość pracy. Najważniejszy element czekał na zagospodarowanie od kilku tygodni.
Obrazek według projektu Veronique Enginger, haftowany na aidzie '14, nici to klasycznie już DMC. Wzór pochodzi z wydawnictwa "Grande histoire de Noel N*2".
 Karteczka wyjątkowo prosta. Stwierdziłam jednak, że wzór mówi sam za siebie, "nordycki" podkład stanowi uzupełnienie. Dorzucę jeszcze kilka malusich gwiazdeczek w czerwieni i bieli...
Pozdrawiam cieplutko, wdzięcznie dziękuję za tyle miłych słów pod poprzednimi pracami. 
Aż się chce robić więcej i więcej...
Życzę dobrego, słonecznego czasu.

piątek, 7 lutego 2020

Rokoko, baroko, a w środku kurczaki...

Witam wiosennie w ten zimowy jeszcze czas. Pogoda płata nam figle. Zimy nie było. Czy będzie wiosna?! Z tych pięknych, długich, łagodnych, pastelowych, słonecznych a nie upalnych? U mnie jest; na obrazku. Zobaczyłam, zachwyciłam się, zapragnęłam i mam. Oby to "mam" zawsze się działo... Zielony but, a w środku... kurczak niespodzianka. Miłe klimatyczne maleństwo.
Haft wykonany na aidzie'16. Mulina to oczywiście DMC. Innej tu u mnie na wsi nie ma. Stosunkowo mamy obrazek, zaledwie 54 x 28 krzyżyków, a w nim, bagatela aż 13 kolorów.
 Czego mi brakuje do obrazka, to pastereczki i baranka... Barok może przebogacony, jednak niepowtarzalny swój urok ma.
Klasyk stylu. Obrazek z zasobów niedościgłej Veronique Enginger. Tym razem sielsko i anielsko...
Pozdrawiam wdzięcznie, a cieplutko, życzę dobrych chwil i wielu uśmiechów.