piątek, 2 października 2020

W zieleniach i żółciach

 Piękna jesień, gorąca, rozsłoneczniona, nawet jeszcze nie senna i nostalgiczna...
Witam się pięknie w ten absolutnie u mnie czarujący piątkowy dzień.
Coś tam sobie dłubię. Spełniam marzenie sprzed lat. 
Praca z nieco większych, jak dla mnie.
Mam nadzieję skończyć w tym miesiącu.
Czas swój dzielę między robótką hobbystyczną,
a działaniami nad przygotowaniami szkolnymi. 
Ależ to przyjemne. 
Pozdrawiam cieplutko!