Dobrych, zdrowych, uśmiechniętych i bardzo, bardzo rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy.
piątek, 15 kwietnia 2022
wtorek, 10 sierpnia 2021
Pascha 21/22 - sierpień
Witam cieplutko, a wręcz upalnie. Znów zagościły temperatury w okolicach 34 st.C. Wilgotność powietrza powyżej 60%, ponieważ mogło być gorzej, to nie narzekam zbytnio...
Dziś malusia praca dla Małgosi z The Primitive Moon. Nie będzie jaja ni króliczka, kurczaka też nie. Postawiłam na ptaszęcie z kwieciem. Wiosennie, radośnie, nadziejowo. Produkt surowy. Nie postanowiłam jeszcze czy będzie to zawieszka, czy element kartki.
sobota, 31 lipca 2021
Trzy w jednym... (Choinka, Pascha i Przepis na...)
... czyli trzy zabawy blogowe w jednym poście, a wszystko to na ostatnią chwilę. Klasycznie...
Witam się cieplutko, jeszcze w sobotę, ostatni dzień lipca. Piękne popołudnie (u nas na wsi aktualnie), wiaterek, słonko w umiarze, takaż temperatura i niech tak już do połowy września zostanie.
Ula prosiła o kwadratową kartkę, koło, kropki i ramkę. Mam nadzieję, że się udało. Mała, skromna karteczka dla młodej damy.
U Małgosi motyw wielkanocny. Dużo wymyślić się nie da. Były zajączki, czas na jajo:
wtorek, 29 czerwca 2021
Pascha plus Przepis na...
... czyli zabawy blogowe u Uli i Małgosi.
Witam się cieplutko, co tam cieplutko, skwarnie, marnie, upalnie. Czytam, że odczuwalna temperatura wynosi 39 st.C. Wilgoć umiarkowana: 49% to jak susza, wiatru praktycznie brak. Norma o tej porze roku. Po tylu latach życia w tym cudzie natury czas się przyzwyczaić.
U mnie jak w tytule Przepis na... połączony z Paschą, czyli zabawy blogowe. Ula prosiła o zwierza w koronce, w czarniawych lub brązowych tonacjach. Pascha wiadomo - swą określoną tematykę ma. Zatem zające w koszu i pisanki dla Małgosi, czernie, pomroki i chlapnięcia dla Uli.
Miło robiło się tę karteczkę. Ula miała doskonały pomysł kolorystyczny. Oczywiście błędów moc. Zauważone po sklejeniu i obfotografowaniu. Niemniej cieszy mnie papier - wykonany właściwie samodzielnie. Tuszowanie, stemplowanie, postarzanie brzegów, radełkowanie i w końcu najlepsze - chlapanie czarnidłem. Miodzio! Nie zraża nawet słaba widoczność w wielkanocnym napisie. Najważniejsza czerń i cudne kropy...
Postanowiłam wykorzystać kartkę na zabawę u Małgosi. Wybór w hafcie padł na trzy sympatyczne, zakręcone i lekko magiczne zające. Projekt bajeczny, niestety idealny na len. U mnie królowała wyjątkowo sztywna kanwa. Backstitch'e zaprojektowane na środki krzyżyków. Źle odcięte brzegi i koniecznością było zapodać do zwiewności tę siermiężna ramkę...
poniedziałek, 7 czerwca 2021
Pascha z kurczakiem - maj
On kolorowy i nawet wyględny, tylko baraaardzo, bardzo skwaśniały w sobie. Prosiłam, tłumaczyłam, czekałam, by niezadowolenie z dzióba zdjął. Doczekać się trudno. To zmierzły taki kurczak jedny, czyli kolejny... Kiedyś podobnego już popełniłam. Może z nadmiaru ciepła to skwaśnienie...?! 33st.C u nas na wsi; i tak już od rana i dzień kolejny i czekamy tęsknie - ja i kurczak - do połowy września...
Chłopaku opierzone oczywiście w wiosennej, cyklicznej zabawie u Małgosi z przepięknie klimatycznego bloga The Primitive Moon.
Pozdrawiam cieplutko i mimo wszystko z poniedziałka optymistycznie.
Wdzięcznie dziękuję za odwiedziny i komentarze, miodem one na duszę mą. Dziękuję!
sobota, 3 kwietnia 2021
Wielkanocne życzenia
Witam się cieplutko, wiosennie i kolorowo.
U nas wiosna czaruje i bałamuci.
Udało się zrobić dwie karteczki. Rekord to niesamowity, do ksiąg konieczność zapisać.
Kochani, pięknych, spokojnych i zdrowych świąt życzę.
Dużo uśmiechu, dobra, radości!
Wesołego Alleluja!
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
Wielkanoc 2020/2021 #5
niedziela, 31 maja 2020
Wielkanoc 2020/2021 #2
piątek, 24 kwietnia 2020
Wielkanoc 2020/2021 #1
piątek, 10 kwietnia 2020
Kolorowych Świąt
wtorek, 24 marca 2020
Wiozła raz kokoszka...
Znaczy z duchem czasu...
piątek, 14 lutego 2020
Sielsko, anielsko i kokoszo...
Wzór pochodzi z francuskiego wydawnictwa Les Brodeuses Parisiennes, tym razem z książeczki - "La grande histoire des Poulettes".
piątek, 7 lutego 2020
Rokoko, baroko, a w środku kurczaki...
piątek, 30 marca 2018
Radosnych Świąt!
poniedziałek, 26 marca 2018
Kurczę artystyczne...
Za rok wskoczy na kartkę. Pełna błędów praca, ale mimo wszystko myślę, że urocza, roześmiana, wiosenna...
środa, 21 marca 2018
Kurczę kolorowe, czyli...
Tak niepoważnie wyszło w tym roku, że kartek na warsztacie brak. Brak weny, sił brak i w ogóle jakoś nie po drodze do kartek było. Powstało takie małe coś. Prawie jak powrót do korzeni. Dziecko starsze śmieje się, że takie wytwory czyniłam w początkach kartkowania pieluchowych. Możliwe. ważne, że bez komplikacji do koperty wejdzie...
czwartek, 20 kwietnia 2017
Jajo II
Tak mnie na jaja wzięło, że nie mogłam się powstrzymać. Drugie z gromadki gotowe. Robiło się je wyśmienicie. Może to kolory zaczarowały, a może mięciuchna, puchata czapka z szalonym pomponem. Całość fikuśna, zawadiacka, z wielkim przymrużeniem oka. Mój faworyt...
środa, 19 kwietnia 2017
Jajo poświąteczne...
Nie inaczej było i u mnie. Tym bardziej, że święta w polskim wydaniu trwają tu tylko jeden dzień.
Jaja w koszyczku, jaja na stole i jajo na kanwie. Nie udało się zdążyć przed świętami. Będzie na następne.
Piękne, różowiuśkie, ażurkowe. Miłe dla oka.