poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Cytrynowe kółka

W tym cytrusowym temacie pozostanę jeszcze jakiś czas. Pewnie dłuższy. Zamęczę monotonią, acz mam nadzieję nie kolorystyką...
Miłego tygodnia życzę. Ciepłego, słonecznego, suchego!
Ps. Zdjęcia na blogu coraz słabsze. Nie jest to wina aparatu. Bidul wciąż ten sam. Autorka straciła oko, rękę, pomysł...

15 komentarzy:

  1. Bardzo fajne cytrynki! A co z nich powstanie?

    OdpowiedzUsuń
  2. powstanie z nich większa praca, troszkę większa, cytrynowa tajemnica...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne cytrynki! Chetnie zobacze co to za cytrynowa tajemnica:)

    Dziekuje za komentarz. Chyba masz racje porownujac maszyne do samochodu;) Do samochodu sie przkonalam to i moze na maszyne przyjdzie moj czas.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Czekam niecierpliwie na tajemnicę :) Ciekawe, coś Ty takiego wymyśliła? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę śledzić tę Twoją cytrynową tajemnicę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż czuć jakie kwaśne są ... mniam ... do herbatki ...
    Ale tak poważnie - to też mnie ciekawość zjada - co to będzie ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cytrynowe plasterki są bardzo soczyste :) ... , ciekawa jestem co z tego wyniknie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. :) słodkie kwaśne kółeczka. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki sekret skrywają te piękne soczyste cytrynki? buziole ślę

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy i kolory i owoce są takie radosne. Ulcia nie poddawaj się i zasypuj nas owocowo!

    Świetny pomysł na zdjęcia masz - podobają mi się okrutnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie też zżera ciekawość co z tego wyniknie...słodko/kwaśno:)))Piękne są te owocki, szybko haftuj resztę:))Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  12. tajemnica tajemnicą musi być i nie ma na to rady. Kto ciekaw, poczeka. Projekt to wielce tajny, nawet dla mnie samej. Klucz z kolorami zadziwiający, zaskakujący, z lekka nawet szokujący. Mozolni prę do przodu. Końca nie widać, ale...
    Pozdrawiam goraco i dziękuję za odwiedziny, miód to na znękaną dusze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytając tego posta i oglądając zdjęcia, stwierdziłam, że piękne są, a Ty na końcu mówisz, że one słabe.... hmmmm a mnie się bardzo podobają, tak samo jak i te cytrynowe plasterki :)

    OdpowiedzUsuń