sobota, 2 maja 2020

Choinka 2020 #4 w pełnej krasie

Dzień dobry. 
Dziś ponownie pojawiam się z pracą zabawową. 
Choinka 2020 u Kasi
Wczoraj był sam "deszczowy" obrazek. Dziś pełna prezentacja. Czyli xxx w wykończeniu. 
U mnie oczywiście kartka. 
Haft wykonałam tak niestarannie, że ciężko go ładnie zaprezentować. Zatem i ujęcia identyczne... Monotonia na całej linii. Pada deszcz, źle, świeci słońce też kiepski fotograf nie potrafi sobie poradzić. Praca spada, się w kałuży moczy, rogi brudzą, istna niemożliwość.  Życie fujary w pełni...
Pięknego weekendu życzę. 
Słonka, deszczu, powietrza, spokoju, normalności i zdrowia!

czwartek, 30 kwietnia 2020

Zabawy bożonarodzeniowe #4

Witam cieplutko. 
Dziś prezentacja prac w zabawach u Kasi i Uli
Obie zimowe, obie świąteczne. I zabawy, i prace. 
U Uli poszłam na łatwiznę. Miała być ciekawa forma gwiazdy. 
Jest tylko kratka i niespodzianka. 
U Ksi klasycznie haft. Póki co, obrazek ledwie. Będzie kartka. 
Zatem czas na prezentacje...
Dla Uli uczyniłam taki papierowy sklejak:
  
I panna nadobna z naręczem paczek, paczuszek, pięknie zapakowanych niespodzianek dla Kasi. Praca według projektu fenomenalnej Veronique Enginger.
Zdjęcia fatalne. 
Za oknem deszcz, szaro, buro, przyjemnie. 
Zapowiedz fali ciepła. Póki co, niech pada. Lubię. 

Pozdrawiam najcieplej.
Życzę dużo zdrowia, spokoju, siły i cierpliwości.

piątek, 24 kwietnia 2020

Wielkanoc 2020/2021 #1

Witam się cieplutko, choć u mnie za oknem deszcz w parapety a rynny się dzwoni.
Dziś pierwsza odsłona zabawy wielkanocnej u Małgosi.
Do końca każdego miesiąca zamieszczamy pracę tematyką nawiązującą do świąt Wielkiej Nocy.
Co nam się kojarzy z wiosennym świętem? Zajęcy, jajca, kuraki wszelkie. 
U mnie taka oto jejmość kwoka w bardzo wiosennej odsłonie...
            Z dziobem jej się coś porobiło. Zamęt w głowie i myślach zwichrzył piękność jej.

Pozdrawiam słonecznie,
Życzę dużo zdrowia i uśmiechu.

piątek, 17 kwietnia 2020

Próby działania

Witam najserdeczniej. 
Pisania będzie mało.  Nastrój strasznie chybotliwy, bardziej ku dołowi. 
Mało cieszy, wszystko smuci. Wyszywam. Idzie dość topornie. 
Zabrakło nitki. Muszę się zebrać, by zamówić, poczekać na dostawę. To potrwa. 
W głowie kolorowe pomysły. Może one poprawią samopoczucie. 
Nie pozwolą zaakceptować stagnacji...
I chyba już wszystko jasne i wiadome...
Metryczka będzie. Uroczystości chwilowo odwołane, zatem i pośpiechu nie ma.
Nie lubię wyszywać w ciszy. Ostatnio dodatkowo cisza ukochana dusi mnie i straszy. 
Zatem nitek "pleceniu" towarzyszą książki odsłuchane i publicystyka z internetu. 
Odkryłam onetowskie rozmowy. Zachwyciłam się kilkoma osobami. 
Ogromna przyjemność i jeszcze jako bonus widoki stolicy zza samochodowego okna. 
Moje ulice, moje wspomnienia. Cymes.

Pozdrawiam cieplutko.
Życzę duuuuużo zdrowia i cierpliwości.

piątek, 10 kwietnia 2020

Kolorowych Świąt

Kochani, na ten niepewny czas, życzę wszystkim 
pięknych, dobrych i przede wszystkim zdrowych Świąt Wielkanocnych.
Uśmiechniętych, kolorowych, ciepłych.
Wyjątkowych, niezapomnianych,
pełnych wiary i nadziei...
Radosnego Alleluja!

wtorek, 31 marca 2020

Choinka 2020#3 i kartki na BN #3

Witam cieplutko.
Dziś kartki zimowe. Dokładniej jedna kartka do dwóch zabaw. U Kasi i u Uli. Nie wyrabiam się z czasem. Dużo go teraz, wręcz w nadmiarze. A ja jakaś ospała, połamana, w głębokiej niemocy. Myślę sobie, to wina pogody. Ostatnie dni bardzo bure były. Deszczowe, bezsłoneczne, przygnębiające.
 Post jest ratami pisany. Ratami zdjęcia robione. Niedoświetlone, prześwietlone. Wszystkie do kosza się nadające. Zostawiam, nie wiem bowiem, co u Uli się pokaże, co zginie. Do Kasi z daleka się uśmiechałam, może pracę jeszcze przyjmie. Żaba przed nosem mi się zamknęła...
Trzeci tydzień bez ludzi, pracy, perspektyw i w domu. Dzieci radzą sobie znośnie. Ja, nie widząc granic, zaczynam się miotać. NY nieodpowiedzialny bardzo. My za rzeką ponosimy tego skutki. Szczęśliwie, nie znam nikogo chorego, ale świadomość bliskości zagrożenia i okrutna odległość od najbliższej rodziny, od nie najmłodszych już rodziców powoduje zniechęcenie jakieś niewytłumaczalne. Pazurami bronię się przed depresją. Przegrywam. A tak chciałam czas wolny poświęcić pracom ręcznym wszelkim. Przygotowane nitki, kanwy, papiery i.... siadam w oknie bezmyślnie gapiąc się przed się!
Trzymajcie się Kobietki ciepło, bezpiecznie, zdrowo!
Pozdrawiam Was z całego serca, 
życząc siły, uśmiechu, wytrwania i pięknych prac, która tylko tworzyć może...

wtorek, 24 marca 2020

Wiozła raz kokoszka...

Witam cieplutko, wiosennie, słonecznie. W pełnym kwiecia rozkwicie. 
U mnie kur na targ bieży, gdyż kur to bardziej niż zacna kokoszkowa. Wózek ciągnie pełen jaj, widzę i pisklak się załapał. A że czasy mamy bardziej jakie mamy - rowerem podąża.
Znaczy z duchem czasu...
Kolejny wielkanocno - wiosenny maluszek. Autorką wzoru jest oczywiście V. Enginger.
Miały być kartki wielkanocne. Kartki do Europy. W obecnej sytuacji obrazki poczekają na przyszły rok. Mam nadzieję szczęśliwszy dla nas wszystkich i spokojniejszy. Wyszywam dla nerwów ukojenia, "nudy" oszukania. Dla przyjemności, relaksu, niemyślenia.
Patrzę i do wniosku dochodzę, to jednak kokoszka. 
Silna, zwarta i uparta baba, która się z życiem bierze za bary i nie poddaje...

Pozdrawiam wszystkich gorąco, 
życzę dużo zdrowia, spokoju, rozsądku, wytrwałości i oby jak najszybciej normalności.

ps. U mnie kwarantanna. Wkraczamy w drugi tydzień. Niestety, z rozsądkiem różnie bywa. Bardziej to wszystko Włochy przypomina. Piękna pogoda nie sprzyja rozsądkowi. Sytuacja w szpitalach natomiast zdecydowanie na modłę rodzimą. Nie jesteśmy przygotowani. Przygotowane są jedynie szkoły. Cała reszta wyje i kwiczy. NY 100-tu  procentowo nieodpowiedzialny. Dokąd to doprowadzi?!